Czy zaczynasz drżeć na samą myśl o porodzie? Setki obrazów przewija się w Twojej świadomości? Zastanawiasz się, czy podołasz wszystkiemu i w porę rozpoznasz nadchodzący poród? Nie martw się. Wszystko Ci wyjaśnimy na temat porodu przeprowadzonego siłami natury.
CO TO JEST PORÓD NATURALNY I JAK SIĘ DO NIEGO PRZYGOTOWAĆ?
Poród naturalny- to szereg następujących po sobie procesów, mających na celu wydalenie z macicy dziecka, płynu owodniowego i łożyska.
Przygotowania zaczynają się już tak naprawdę od momentu zajścia w ciążę.
- trzeba wybrać lekarza ginekologa, który poprowadzi Twoją ciążę;
- trzeba regularnie odwiedzać lekarza i trzymać się skrupulatnie jego wskazówek;
- powinno się uczęszczać na zajęcia do szkoły rodzenia, aby oswoić się z myślą o porodzie i nabyć doświadczenia w pielęgnacji i opiece noworodka;
- trzeba wybrać szpital ,w którym odbędzie się poród i porozmawiać z położną na temat rzeczy niezbędnych dla Ciebie i dziecka podczas pobytu w tej placówce zdrowotnej. Warto zapytać położną o kwestię lewatywy. Jeśli szpital jej nie przeprowadzi będziesz musiała ją wykonać w domu;
- przed planowanym terminem rozwiązania wydepiluj swoje miejsca intymne lub poproś partnera o pomoc w wykonaniu tej czynności;
- należy czytać poradniki dla przyszłych rodziców lub wyszukać w internecie informacji, dotyczących pielęgnacji noworodków i przebiegu porodu.
ZALETY PORODU SIŁAMI NATURY:
- jesteś w stanie kontrolować jego przebieg i aktywnie w nim uczestniczyć;
- jest korzystny dla maluszka - dziecko przeciskając się przez kanał rodny, pozbywa się nadmiaru płynu owodniowego, który zwykle mu zalega w płucach ;
- może Ci towarzyszyć partner, stanowiący wsparcie i wykonujący Ci masaż okolicy lędźwiowej;
- masz kontakt z dzieckiem zaraz po narodzinach, co ma zbawienny wpływ na Ciebie i malucha;
- masz szybszy powrót do formy.
OZNAKI ZBLIŻAJĄCEGO SIĘ PORODU:
- skurcze - są regularne, nasilają się.
Czasami można je pomylić z innymi skurczami, ale spróbuj wtedy zmienić pozycję, jeżeli nie ustąpią, należy uważnie zacząć się wsłuchiwać w swoje ciało;
- odejście wód płodowych lub zwanych też owodniowych
W sytuacji, gdy zauważymy odejście wód, które są czyste i mają kolor wody wymieszanej z kilkoma kroplami mleka, to jest to sygnał, że mamy maksymalnie 2 godziny na to, by znaleźć się w szpitalu. Natomiast jeśli wody maja inną barwę, a zwłaszcza są zielone (co może oznaczać zatrucie ciążowe i w konsekwencji zamartwicą płodu), wtedy niezwłocznie musimy jechać do szpitala, nawet jeśli skurcze są słabe, bądź nie pojawiły się jeszcze. Wtedy przyszła mama zostaje przyjęta na oddział porodowy i tam czeka na czynność skurczową. Zdarza się, że skurcze nie pojawiają się tak szybko i wtedy rodząca otrzymuje kroplówkę z oksytocyną na wywołanie akcji porodowej. Pamiętajmy, że dziecko ma ok. 20 godzin od chwili odpłynięcia wód na przywitanie świata.
- odejście czopa śluzowego, który zamyka wejście do jamy macicy. Można przyjąć, że jest to twór o galaretowatej konsystencji i barwie lekko krwistej. Najczęściej odchodzi on w całości na kilkanaście godzin przed porodem, ale czasem nawet kilka dni wcześniej.
FAZY PORODU SIŁAMI NATURY:
W pierwszym etapie rozszerza się szyjka macicy nawet do 10 centymetrów, tak by dziecko mogło opuścić macicę. Zazwyczaj szyjka macicy rozszerza się już w ostatnich tygodniach ciąży. Wtedy maluszek przyjmuje odpowiednią pozycję wyjściową (bródkę przygina do klatki piersiowej), a przyszła mama zauważa pierwsze skurcze ( najpierw co 7 - 10 minut raczej przebiegają łagodnie i trwają około 30 sekund). Rzadko zdarza się, że przed porodem kobieta ciężarna jest nękana biegunką, czy wymiotami.
Skurcze mogą być odczuwane jako:
- ból w okolicy lędźwiowej;
- opasanie dookoła brzucha szerokim pasem;
- uczucie gorąca nad spojeniem łonowym;
- skurcze ud.
Sposobem na to, by złagodzić skurcze jest przyjęcie pozycji stojącej. Wówczas skurcze będą mniej odczuwalne, a przyszła mama dotleni w ten sposób swojego malucha. Poza tym można posiedzieć na piłce, złapać się drabinki, jeśli tylko znajduje się ona na sali porodowej. W przypadku, gdy na porodówce nie ma do naszej dyspozycji takich przyrządów, można pochylić się do przodu i wesprzeć na swoim partnerze.
Na tym etapie porodu najważniejsze jest, aby głęboko i miarowo oddychać.
Koniec I etapu zwiastują skurcze pojawiające się z częstotliwością co 3-4 minuty i trwają przez 60 sekund.
Rolą kobiety oczekującej na dziecko jest w głównej mierze skupienie swojej uwagi na oddychaniu. W czasie skurczów szybciej i wolniej między nimi. Tym sposobem dotlenisz swoją pociechę. Możliwe, że pojawia się tez odrętwienia kończyn, wtedy należy wyrównać tempo wdechów. Nie ma się co dziwić, jeśli położna podłączy nas do aparatury. Monitorowanie pracy serca dziecka jest w tym wypadku wskazane. Na tym etapie dziecko powoli rozpoczyna swą trudną do przebycia drogę na spotkanie z rodzicami i otaczajacym światem. Nasilające się skurcze masują maluszka, przez co usuwają z jego maleńkich płuc wody owodniowe.
Większość rodzących kobiet poprzez te skurcze są coraz bardziej zmęczone i uważają, że ten poród nigdy się nie skończy, a tymczasem I faza narodzin dobiega końcowi. Organizm zaczyna wydzielać adrenalinę (tzw. hormon łagodzący ból) i dostarcza energii przyszłej mamie, by mogła podołać kolejnym okresom porodu.
Rada dla Ciebie: Pamiętaj o odpowiednim oddychaniu między skurczami i w trakcie ich trwania. Słuchaj uważnie położnej.
Pojawienie się u ciężarnej tzw. skurczów partych rozpoczyna II fazę porodu. Jeśli przyszła mama czuje się zmęczona, może chwilę odpocząć. Skurcze parte można rozpoznać przy nagłym przypływie sił i kolejnym skurczu (jest to uczucie bardzo zbliżone do parcia na stolec. Dzieje się tak za sprawą główki dziecka, która podrażnia zakończenia nerwowe - odpowiedzialne za odruch parcia). Teraz już wystarczy znaleźć dogodna pozycję. Bywają specjalistyczne szpitale, w których rodząca może korzystać z worka sako lub krzesełka. W przypadku, gdy na sali porodowej jest do dyspozycji wyłącznie łózko, należy poprosić położną o podniesienie oparcia i podłożenia pod plecy poduszki ( można nawet zabrać ją z domu). Przyszła mama powinna wtedy siedzieć. Taka pozycja jest znacznie wygodniejsza dla maluszka, ponieważ kanał rodny z wygięcia w kształt łuku zaczyna się prostować. Wtedy dziecku łatwiej jest pokonać tę drogę, jest dotlenione, a rodząca nie musi wkładać zbyt dużo siły w parcie.
Kiedy nadchodzi skurcz trzeba nabrać powietrza nosem i wydmuchać je ustami. Jeśli skurcz zacznie narastać, należy przyspieszyć oddychanie do momentu uczucia parcia, nad którym trudno będzie zapanować. W sytuacji, gdy poczujemy nadmiar energii można krzyknąć, w celu jej rozładowania lub po prostu złapać partnera za rękę. Gdy skurcze zanikają, trzeba oddychać najpierw szybko, później wolniej. Pomiędzy skurczami trzeba postarać się zrelaksować, choć to będzie bardzo trudnym zadaniem. Można pomyśleć, że jeszcze chwilka, a poczuję i usłyszę swojego upragnionego maluszka.
Pamiętajmy, ze z każdym parciem dziecko jest bliżej nas. Przyjdzie wreszcie taki moment, kiedy przyszła mama poczuje malucha bardzo nisko. Wtedy dochodzi u niej do napięcia w kroczu, a wraz ze skurczami rozwiera się tzw. szpara sromowa, przez co zaczyna połyskiwać fragment główki dziecka.
W celu całkowitego ukazania się główki, należy słuchać uważnie wskazówek położnej. Poprosi nas wówczas o "ziajanie" (oddychanie w czasie skurczu. Trzeba oddychać tak. jakbyś chciała zdmuchnąć świeczki. Czasami poprosi nas po prostu o uśmiech, ponieważ powoduje on rozluźnienie krocza). Jeśli pojawi się tylko główka, można powiedzieć, że z resztą ciałka pójdzie gładko. Maluszek wtedy zmieni dotychczasową pozycję. Mianowicie buźkę najczęściej kieruje w stronę uda, a dołem wysunie swój bark. Kiedy owe części ciała są już na zewnątrz, reszta ciała bez problemu wydobywa się z wnętrza.
Ostatnia faza porodu rozpoczyna się od momentu, gdy maluszek leży na naszym brzuchu. Czując matczyne ciepło i dobrze znane bicie serca, dziecko bardzo szybko uspokaja się, a świeżo upieczona mamusia napawa się pierwszymi chwilami ze swoim skarbem. Pierwsze spojrzenie jest niezapomnianą i zarazem bezcenną chwilą w życiu każdej kobiety.
W ostatnim etapie porodu pozostaje jeszcze urodzić łożysko. Udowodnione jest, ze pomaga nam w tym ssanie sutków przez dziecko. Powoduje to wydzielenie oksytocyny. Sprawia ona, że pojawiają się skurcze macicy, na skutek czego łożysko odkleja się od jej ściany. młoda mama ponownie odczuwa parcie. Wtedy z kanału rodnego wyłoni się łożysko wraz z błonami płodowymi, czyli tzw. popłód. Zdarza się, że popłód jest niecałkowity i w takiej sytuacji niezbędne jest łyżeczkowanie jamy macicy.
W przypadku kobiety rodzącej po raz pierwszy tzw. pierworódki lub dużego dziecka podczas porodu zastaje nacięte krocze, by dziecko mogło wyjść z kanału rodnego nie uszkadzając jego tkanek. Po urodzeniu popłodu najczęściej krocze jest zszywane, po wcześniejszym zastosowaniu znieczulenia.
Kiedy już ten zabieg zbliża się ku końcowi, a maluszek zostanie umyty i zbadany, szczęśliwa mama i dzidziuś mogą zostać na jakiś czas na obserwacji. Położna musi sprawdzić stan obkurczania się macicy. Wykonuje tę czynność poprzez powłoki brzuszne, aby dokonać oceny jej stopnia twardości.
Tak oto nadszedł czas na radość wynikającą z macierzyństwa.
RODZAJE PORODU NATURALNEGO:
- poród w wodzie - niestety nie w każdym szpitalu zachodzi taka możliwość. Poród przeprowadzony jest w specjalnej wannie porodowej, w której temperatura wody wynosi maksymalnie 37 stopni Celsjusza, zaś temperatura powietrza 26 stopni Celsjusza. Czasem, by osiągnąć efekt zasolenia płynu owodniowego, dodaje się do wody trochę soli. Udowodniono, że taki typ porodu jest korzystny dla mamy i malucha. Przyszła mama w wodzie nie czuje się aż tak spięta, a dzidziuś swobodniej może wydostać się z łona. Przeciwwskazaniami do przeprowadzenia porodu w wodzie są: zbyt wczesny poród, jeśli ciąża jest zagrożona, ciężarna ma anemię, nadciśnienie i choroby układu krwionośnego oraz istnienie wrodzonych wad dziecka.
- poród pośladkowy - jego nazwa uwarunkowana jest od pozycji wyjściowej, jaka przybiera maluszek. Zwykle trwa on dłużej niż poród naturalny, a zamiast główki ukazują się w pierwszej kolejności pośladki. Zdarzają się sytuacje, kiedy poród pośladkowy okazuje się być ponad siły rodzącej i najczęściej kończy się to cesarskim cięciem.
- poród rodzinny, podczas którego przyszłej mamie towarzyszy jej partner lub inna bliska jej osoba. Oni także maja swoja rolę do odegrania, choć nie aż tak ważną jak rodząca. Ich działania powinny skupiać się na podtrzymywaniu na duchu przyszłej mamy, masowaniu jej pleców, czy nawet liczeniu skurczów. Przy takim porodzie, zwykle świeżo upieczony tatuś, jeśli mu tylko pozwolą na to siły, przecina pępowinę dziecka i po chwili może już zobaczyć maleństwo przytulane do matczynego serca.
- poród aktywny jest uzależniony od aktywności samej rodzącej w I i II fazie porodu oraz od wyposażenia sali porodowej. Wówczas przyszła mama może skorzystać z piłki, drabinki, a następnie przygotowując się do parcia, może przyjąć pozycję dla niej wygodną tj. boczną lub w kucki.
- poród kleszczowy, który przeprowadzany jest za pomocą kleszczy, aby możliwie jak najszybciej wydostać główkę dziecka na zewnątrz. Kleszcze te mają postać dwóch łyżek dopasowanych do malutkiej główki noworodka oraz do kanału rodnego kobiety. Polega to na tym, że lekarz w trakcie skurczu pociąga za kleszcze i prowadzi główkę maluszka. W momencie, gdy główka dziecka jest na zewnątrz, kleszcze są z niej zdejmowane. Nie należy być zdziwionym, jeśli maluszek po porodzie bedzie miał otarcia naskórka głowy.
- próżnociąg położniczy działa na tej samej zasadzie co kleszcze. Próżnociąg zaopatrzony jest w przyssawkę, która umieszcza się na główce dziecka. Lekarz w trakcie skurczu pociąga za próżnociąg i prowadzi główkę maluszka.Gdy noworodek powita świat, na jego główce pojawia się obrzęk, który nie utzrymuje sie zbyt długo.
PROBLEMY KOBIET W POŁOGU
- dylemat związany z nietrzymaniem moczu i stolca;
- pojawienie się hemoroidów ( bardzo rzadko);
- odczuwanie bólu i dyskomfortu podczas stosunku;
- przewlekłe i obfite krwawienia wraz z dużymi skrzepami ( trzeba to natychmiast skonsultować z lekarzem, ponieważ możliwe, że doszło do krwotoku macicy);
- pojawienie sie gorączki;
- odczuwanie bolesnych skurczów
- występowanie podejrzanej wydzieliny z dróg rodnych o nieprzyjemnym zapachu;
- zaczerwienienie i bolesność piersi oraz popękanie brodawek ( tego równiez nie nalezy bagatelizować, może to świadczyć o zapaleniu piersi);
- problem,y z oddawaniem moczu lub stolca;
- przewlekłe bóle brzucha i podbrzusza.
Powikłania pojawiają się bardzo rzadko. Pamiętajmy, by po skończonym okresie połogu zgłosić sie na wizytę ginekologiczną. Swoje spostrzeżenia bez wahania przekażmy lekarzowi, a on z pewnością temu zaradzi i dzięki temu będziemy mogły cieszyć się cudownym macierzyństwem.